Ile książek zalega wam na półkach? Ale tak szczerze. A ile z nich macie zamiar przeczytać w najbliższym czasie? No właśnie. Co chwile pojawiają się nowe tytuły, więc nie dziwne, że na pierwszym miejscu listy Do przeczytania często znajduje się coś innego. Zastanówcie się jednak, czy nie warto czasami sięgnąć po te zalegające książki. Dlaczego? Inaczej możecie popełnić błąd, który ja popełniłam – ominąć NIEZIEMSKĄ książkę. Uczcie się na moich błędach…
A jeśli na waszych półkach zalega Nieodgadniony, nie czytajcie nawet tej recenzji. Po co na nią marnować czas, kiedy możecie już teraz rozpocząć podróż do tajemniczego świata Alberta Ellinghama i jego Akademii.
Akademia Ellinghama to miejsce znane w całym kraju. Słynie ona z niekonwencjonalnych metod nauczania i kształcenia niezwykle zdolnych dzieci, którzy są przyjmowanie niezależnie od ich statusu majątkowego. Sławy jednak szkole dodało coś innego – tajemnicze morderstwo w latach 30. XX wieku, za którym stał ktoś nazywający siebie Nieodgadnionym. Kto? Tego nikt nie wie, tak samo jak nikt nie wie, gdzie w tamtym czasie zniknęła córka założyciela Alberta Ellinghama.
Kilkadziesiąt lat później do szkoły dostaje się Stevie – dziewczyna niezwykle spostrzegawcza i kochająca czytać kryminały. Obiera ona sobie za cel odkrycie prawdy o wydarzeniach z pamiętnego dnia. Nie spodziewa się jednak, że wplącze się przez to coś niebezpiecznego. Coś, co może wstrząsnąć całym otaczającym ją światem.
Maureen Johnson stworzyła powieść, która wciąga już od pierwszych stron. Nieodgadnionemu nie sposób się oprzeć! To idealne połączenie powieści młodzieżowej z dużą dozą kryminału. Już sama zagadka Nieodgadnionego, będąca jednym z najważniejszych elementów fabuły intryguje czytelnika na tyle, by zechciał poznać tę historię. Dodając do tego kolejne morderstwo, nieszablonowych bohaterów, pełną tajemnych korytarzy szkołę, a także wątek miłosny, Nieodgadniony stał się powieścią, którą czyta się z wypiekami na twarzy.
Główna bohaterka to dziewczyna, która ma tendencję do pakowania się w kłopoty. Zawsze, gdy coś się dzieje, ona znajduje się gdzieś w pobliżu. Nie zawsze jednak jest to zasługą przypadku, często wpływ na to ma jej umiłowanie zagadek. Oprócz tego Stevie to postać energiczna, mądra i sympatyczna – taka, która w jednej chwili potrafi wywołać uśmiech na ustach czytelnika. Nie sposób jej nie lubić!
Jeśli chodzi o pozostałych bohaterów, autorka prezentuje całą gamę wielobarwnych charakterów. Pewny siebie Hayes, zamknięty w sobie Nate, dziwaczna Ellie, pełna energii i pasji Janelle czy tajemniczy David – z takimi postaciami nie można się nudzić. Każdy z nich ma swoje własne zdanie, jest nietuzinkowy i wyróżnia się w tłumie. Jednocześnie wszyscy są niezwykle realistycznie nakreśleni. Czytając przedstawioną historię, można odnieść wrażenie, że dzieje się ona wokół nas, zaś każdą z przedstawionych postaci znamy niezwykle dobrze.
Tym, co mnie zachwyciło w Nieodgadnionym jest styl autorki. Johanson wydobywa z siebie słowa z niezwykłą lekkością. Pisze prosto, a jednak w tej prostocie można odnaleźć coś, co po prostu oczarowuje. Z łatwością potrafi rozładować napięcie budowane przez kilka stron jednym zdaniem. Wplata także dużo humoru, dzięki czemu powieść staje się atrakcyjniejsza. Nie wiem, ile w tym zasługi autorki, ile samego tłumacza – Pawła Łopatki – dlatego chylę czoła przed obojgiem. Bo nawet jeśli autorka faktycznie pisze z tak ogromną lekkością, oddanie tej cechy w tłumaczeniu jest także niezwykłą umiejętnością.
Nieodgadniony to powieść, która ma w sobie tę iskierkę. Każda kolejna strona sprawa, że jesteś nią coraz bardziej zafascynowany. Świat Stevie porywa i intryguje, nie pozwala na chwilę wytchnienia. Nie opuszcza ani umysłu, ani serca na długo po przeczytaniu ostatniego zdania. To książka wyjątkowa w swej prostocie. Zachwycająca niezwykle ciekawie skonstruowaną fabułą. Obok niej pod żadnym pozorem nie możecie przejść obojętnie!
Autor: Maureen Johnson
Tytuł oryginalny: Truly Devious
Tytuł polski: Nieodgadniony
Tłumaczenie: Paweł Łopatka
Wydawnictwo: Poradnia K
Data wydania: 16 stycznia 2018
Moja ocena: 9/10
*tekst wstawiony ponownie w związku z przeniesieniem z własnych serwerów na Bloggera.
Będę miała tę książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńTeż mam tyle oczekujących w kolejce książek, że szok haha :) O powyższej nawet nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuń