stycznia 30, 2019

Taniec to preludium czegoś z pogranicza marzeń i snów - Trzy razy miłość ~ Jolanta Kosowska



Kto nie kocha bajek o miłości, w których zawsze występuje "długo i szczęśliwie"; bajek o niej i o nim, zakochanych na wieki, których życie można nazwać magiczną, wypełnioną szczęśliwymi chwilami opowieścią? Lubicie czytać baśniowe historie? Tak? A słyszeliście o Trzy razy miłość? Jeśli macie w planach tę powieść, już na samym początku powiem wam coś w sekrecie - nie liczcie na bajkę, cukierkową opowieść o księżniczce i księciu, dla których zawsze istnieje happy end. To nie byłoby w stylu Jolanty Kosowskiej!

Jedno przypadkowe spotkanie wystarczy, by pomiędzy Martyną i Łukaszem narodziło się burzliwe uczucie, pełne namiętności, pasji, chęci wspólnie spędzonych dni i nocy. Uczucie dające szczęście i poczucie bezpieczeństwa. Jednocześnie wzbudza ono szaleństwo i jest toksyczne nie tylko dla nich samych, ale i dla wszystkich wokół. Los wydaje się być nieprzychylnym parze studentów. Ich miłość zostaje wielokrotnie wystawiana na próbę. Czy warto jest walczyć o tę miłość, jeśli niszczy ona nie tylko zakochanych, ale i bliskie im osoby?

Prawdziwa miłość zaczyna się kiedyś i nie kończy się nigdy.

Akcja powieści dzieje się na przestrzeni wielu lat. W ciągu nich poznajemy historię Martyny i Łukasza. Są to z pozoru zwykli studenci, którzy mieli wielkie szczęście, odnajdując siebie. Z pozoru. Czytając książkę można zacząć się zastanawiać - czym tak naprawdę była ich miłość? Szczęściem czy przekleństwem? Jolanta Kosowska po raz kolejny nie zawiodła czytelników. Stworzyła historię budzącą Trzy razy miłość jest opowieścią o uczuciu, które doprowadza do nieszczęść i rani bohaterów. Powieść ukazuje miłość z innej perspektywy - jako zjawisko destrukcyjne, potrafiące wymknąć się spod kontroli człowieka. 
emocje.

Oczywiście autorka nie byłaby sobą, gdyby nie umieściła w fabule dwóch elementów charakteryzujących jej twórczość - motywów podróży i medycyny. Łukasz jest początkującym fizjoterapeutą, zaś Martyna, jakżeby inaczej, dobrze prosperującą studentką medycyny. Jeśli chodzi o podróże, większa część powieści ma miejsce w Polsce. Nie brakuje jednak włoskich akcentów. Czy kolejna książka wykorzystująca podobne motywy nudzi? Nigdy w życiu! Jolanta Kosowska, korzystając z tych samych tematów, tworzy zupełnie nową, nietuzinkową, pełną burzliwych emocji i pięknych opisów opowieść, która pochłania czytelnika i zmusza do poznania zakończenia.

To żadna miłość, jeśli dla niej musisz się wyrzec wszystkiego, nawet samej siebie.

Nie zawiodłam się także na warstwie językowej. Kosowska po raz kolejny stworzyła powieść napisaną barwnym językiem, pełną opisów pobudzających zmysły. Sam dobór słów w poszczególnych zdaniach oszałamia. Każde określenie zastosowane przez Jolantę Kosowską trafia idealnie w punkt, nadając jednocześnie książce specyficznego charakteru. Języka, jakim posługuje się autorka, nie sposób opisać. Oczarowuje on czytelnika. By zrozumieć, o czym mówię, musicie sami poznać twórczość tej pisarki.

Jedyną rzeczą, do której mogę przyczepić się jest wprowadzenie wątku Ewy - siostry Łukasza. Imię dziewczyny pojawia się w powieści kilka razy, jednak w późniejszym czasie zanika. Nie znamy kontynuacji jej losów. Ponadto w opisie znajdujemy informację, że Łukasz jest jedynakiem. Nie widzę więc sensu wstawienia tych kilku opisów siostry, kiedy tak naprawdę nie mają one żadnego znaczenia dla fabuły. Wątek ten nie wpływa w żaden sposób na historię, nie zaniża jej wartości, jednak jest jak irytująca drzazga, o której da się na chwilę zapomnieć, jednak podświadomie wiemy, że ona istnieje.



Czym tak naprawdę jest Trzy razy miłość? To opowieść o ludziach. O ludziach szukających siebie. O ludziach pełnych pasji i ambicji. O ludziach zagubionych, pragnących szczęścia i samospełnienia. Ta historia mogła przydarzyć się zarówno mi, jak i wam. Jest piękna i jednocześnie brutalna. Opowiada o miłości i bólu, jaki to uczucie może przynieść. Ale także o nadziei. Bo to nadzieja nadzieja na lepsze jutro powinna istnieć, nawet gdy tracimy wiarę we wszystko inne.

Za możliwość poznania tej pięknej opowieści dziękuję serdecznie wydawnictwu Novae Res! ♥♥♥

Autor: Jolanta Kosowska
Tytuł oryginalny: Trzy razy miłość
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 28 stycznia 2019
Moja ocena: 9/10

3 komentarze:

  1. Ciekawi mnie bardzo :)

    Wpadnij i do mnie :)

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za recenzję. Pozdrawiam serdecznie. Jolanta Kosowska

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobała mi się ta historia. :)



    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Chwila kultury , Blogger