czerwca 04, 2016

Wszystkie decyzje mają swoje konsekwencje - Alive. Żywi ~ Scott Sigler


Ciemność, wszędzie ciemność. I ściany z każdej strony. Pod sobą ma miękkie obicie... jak w trumnie. Bo ona naprawdę się w niej obudziła. I nie ma pojęcia jak wyjść.

Nie pamiętają niczego, obudzili się w trumnach, każdy z nich mówi, że dziś ma swoje dwunaste urodziny, jednak wyglądają na dorosłych. Kim tak naprawdę są? Bo na pewno nie tymi, za których się uważają. Gdzie się znajdują? I kto ich umieścił w tym okrutnym miejscu?

Skłamałbym, gdybym powiedziała, że po Alive sięgnęłam beznamiętnie i z rezerwą, bowiem już po zobaczeniu okładki w zapowiedziach wydawnictwa i przeczytaniu opisu książki wiedziałam, że będzie to coś dla mnie. Liczyłam na powieść typu Mroczne umysły czy Więzień labiryntu. Nie spodziewałam się jednak tego, co dostałam...

Na sam początek weźmy się za bohaterów – to, co jest w książce najgorsze. Ich kreacja jest dość nijaka, a przynajmniej postaci drugoplanowych. Czytałam wiele dystopii, jednak Alive to chyba pierwsza, w której postacie zostały przedstawione w tak pobieżny sposób. Zabrakło mi zagłębienia się w ich psychikę, pokazania ich od różnych stron. W książce znajdziemy jedynie informację, że każdy z bohaterów jest przestraszonym dwunastolatkiem, wystawionym na próbę i na tym się kończy. Nie mają oni żadnej cechy, która wyróżniałaby ich spośród innych postaci. Oczywiście jest kilka wyjątków. Jeden z nich to Em – główna bohaterka. Jest to postać, musząca ciągle walczyć z samym sobą. To mi się w niej podobało, bowiem nie została przedstawiona jako idealna. Co więcej, zauważała swoje wady! Ciekawymi postaciami są także Bishop, O'Malley czy Spingate. Każdego z nich charakteryzuje coś innego. Pierwsi dwaj chłopcy są swoimi całkowitymi przeciwieństwami. Bishop działa, O'Malley myśli. Spingate to mózg całej grupy. Wraz z Gastonem rozwiązują różnego rodzaju łamigłówki i próbują odpowiedzieć na nurtujące wszystkich pytania. Są to postacie, które naprawdę da się polubić.

Tym, co wyróżnia Alive spośród innych książek z tego gatunku typu Igrzyska śmieci, Klejnot czy Mroczne umysły jest fabuła oraz świat, w którym ma miejsce akcja. Rzeczywistość stworzona przez Scotta Siglera jest mroczna, tajemnicza i bardzo intrygująca. Autor ani czytelnikom, ani swoim bohaterom nic nie podaje na tacy, a każe domyślić się wszystkiego krok po kroczku. Z każdą stroną odkrywamy karty historii, które pomagają nam zrozumieć jak doszło do tego wszystkiego, co teraz ma miejsce; do brutalnych morderstw czy zamknięcia dzieci w trumnach. Czytając Alive, mamy dreszcze, czujemy zniesmaczenie tym, co się wydarzyło, czasem jest to nienawiść. Pojawia się i coś jeszcze: ekscytacja i niedosyt. Te dwa uczucia sprawiają, że od tej książki nie da się oderwać.

Alive to lekka dystopia z domieszką science fiction. Nie jest to zbyt wymagająca lektura i można ją przeczytać nawet w jeden wieczór. Co prawda były momenty, w których autor próbował zmusić nas do refleksji nad takimi problemami jak wolność, wiara w siebie, brutalność ludzka czy próba dominacji jednego człowieka nad całą grupą, jednak muszę zaznaczyć, że większa część książki to jedynie akcja. Więc jeśli liczycie na coś głębokiego, na coś, co wniesie do naszego życia coś nowego, to możecie się srodze zawieść. Powieść Scotta Siglera porusza te same problemy, o których czytamy w innych tego typu książkach.

Mimo wszystko polecam tę książkę wszystkim fanom dystopii, bowiem sam pomysł na fabułę i jej rozwinięcie jest naprawdę niesamowity. W Alive znajdziemy wiele tajemnic, kilku sympatycznych i intrygujących bohaterów, brutalną wizję przyszłości naszego świata, walkę o wolność... i potwory. Jeśli nie przeszkadzają wam powyższe wady i po prostu uwielbiacie mroczny i niezastąpiony klimat dystopii, który także tutaj da się odczuć, to jak najbardziej zachęcam do przeczytania pierwszego tomu Trylogii Generacje!

Za możliwość poznania powieści Alive dziękuję serdecznie wydawnictwu Feeria Young!





Autor: Scott Sigler
Tytuł oryginalny: Alive
Tytuł polski: Alive. Żywi
Tłumaczenie: Marek Cieślik 
Wydawnictwo: Feeria Young
Data wydania: 2 czerwca 2016
Moja ocena: 7/10

7 komentarzy:

  1. Mam na tę książkę ochotę, ale raczej przeczytam gdy trafię na nią gdzieś w bibliotece ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również, jak zobaczyłam książkę w zapowiedziach, aż paliłam się aby poznać tę książkę. Oczywiście przeczytam, ponieważ jestem ciekawa tej niewymagającej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że mogłabym spróbować przeczytać tę książkę. Niezmiernie mnie do niej ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na nią ogromną ochotę i czekam na jakieś super promocje :) Jej tematyka wydaje mi się bardzo interesująca i nieco innowacyjna.
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię s-f, nie przepadam za dystopiami i wkurzają mnie nijacy bohaterowie.... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jest to mój gatunek, ale dobrze, że przedstawiony świat jest rzeczywiście odpowiednio mroczny i intrygujący. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobała mi się aczkolwiek oczekiwałam lepszej końcówki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Chwila kultury , Blogger