W dzieciństwie zawsze lubiłam różne
bajki, a zwłaszcza te opowiadane przez moją babcię. Gdy zobaczyłam
Baśniobór na półce mojej koleżanki była pewna, że muszę
go przeczytać.
Kendra i Seth zostają wysłani na
dwa tygodnie do dziadka. I wcale nie są zadowoleni. Na przywitanie
dostają mnóstwo przestróg. Dzieci nie mają pojęcia, że ten
dziwny staruszek jest strażnikiem tajemniczego Baśnioboru. W
pilnowanym przez niego lesie żyją ze sobą w zgodzie zachłanne
trolle, figlarne satyry, zgryźliwe czarownice, psotne chochliki i
zazdrosne wróżki. Rodzeństwo, zlekceważywszy zakazy dziadka,
uwalnia groźne siły zła, którym teraz trzeba stawić czoło. By
uratować rodzinę, Baśniobór, a może nawet cały świat, Kendra
będzie musiała zdobyć się na to, czego obawia się najbardziej...
Baśniobór jest wyjątkową
książką, nie skazaną żadnym wątkiem miłosnym. Znajdziemy tu
przygodę w swej czystej postaci. Nie nudziłam się podczas lektury,
a wręcz przeciwnie - z zapartym tchem śledziłam losy Kenry i
Setha.

Główni bohaterzy są bardzo
wyjątkowymi postaciami, jak na obecną modę książkową. Są to
jeszcze dzieci, które trafiają przez przypadek do świata w którym
muszą się odnaleźć. Z łatwością rozwiązują zagadki dziadka,
tym samym otwierając sobie drzwi do baśniowej krainy. Seth z pozoru
jest bardzo nierozmyślną postacią, jak to na dziecko przystało,
jednak gdy nadchodzi pora próby on daje sobie radę i pokazuje, że
rozumie wagę sytuacji. Z kolei Kenra jest nieśmiała i skrycie
podziwia brata za jego odwagę. Jednak to właśnie dzięki jej
ostrożności na koniec właśnie trzynastolatka staje się jedyną
osobą zdolną stawić czoła problemom, inaczej cały świat czekają
konsekwencje porażki.
Baśniobór jest bardzo... baśniowy.
Magiczne stworzenia ciągle przewijają się przez karty powieści. W
książce możemy spotkać m.in. egoistyczne, acz prześliczne
wróżki, figlarne satyry czy okrutną wiedźmę. Będąc w tym
magicznym świecie, czytelnik nie może nudzić się... zwłaszcza w
towarzystwie Setha.
Grono odbiorców to 0 - 100+. Niektórym
mogłoby się zdawać, że to powieść dla dzieci, innym że to
książka dla nastolatków, jednak magiczny rezerwat kryje wiele
tajemnic, które zafascynują także tych starszych odbiorców.
Przykładem jest moja babcia, która wręcz uwielbia tę książkę.
Dzięki łatwemu językowi, Baśniobór
jest także idealną lekturą dla osób zaczynających swoją
przygodę z czytaniem. I tutaj także mogę podać przykład - mój
młodszy brat ( 8 lat ) jest właśnie w trakcie lektury, która go
oczarowała. Dodam, że to jest jego pierwsza NIE lektura którą
czyta.
Tak więc Baśniobór jest
książką, która może złączyć pokolenia.
Jeżeli dalej nie jesteście przekonani
do Baśnioboru, to spróbuję inaczej, poprzez porównanie.

Autor: Brandon Mull
Tytuł oryginalny: Fablehaven
Tytuł polski: Baśniobór
Wydawnictwo: W.A.B
Data wydania: 18 maja 2011
Moja ocena: 8/10
Świetny blog ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Staram się jak mogę i robię po prostu to co kocham ;)
UsuńW końcu jakaś recenzja "Baśnioboru"! Dzięki tej książce rozpoczęłam moją przygodę z czytaniem i chyba nadszedł czas, aby ją sobie odświeżyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com/
Baśniobór jest naprawdę niesamowitą książką, która od razu skradła moje serce. Czytałam ją już trzy razy i za każdym odkrywałam w niej coś nowego :)
UsuńKilka dni temu znalazłam twojego bloga, teraz nadrabiam niektóre starsze posty - a kiedy zobaczyłam, że napisałaś recenzję Baśnioboru, Twój blog wskoczył na pierwsze miejsce mojej listy najlepszych blogów książkowych! Wreszcie ktoś, kto przeczytał moją ulubioną serię! :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dużo osób uważa ją za książkę dla dzieci- ja świetnie bawiłam się przy czytaniu, a kiedy skończyłam piątą cześć, moja pierwsza myśl to "Nie mogę się doczekać, żeby znowu ją przeczytać!".
Na szczęście wyszła już kontynuacja (w Polsce ma wyjść na jesień), nie mogę się doczekać! :D
Chyba po tym, jak się rozpisałam, widać moją miłość do tej serii :)
Czytałaś już inne książki Brandona Mulla? Ja ostatnio zaczęłam czytać "Spirit Animals", w planach na wakacje mam jeszcze "Pięć królestw" i "Pozaświatówców".
Pozdrawiam serdecznie!