
1. Na pierwszym miejscu jest oczywiście uwodzicielski, seksowny oraz bardzo uroczy diabeł Beleth. Uwiódł mnie w pierwszym momencie gdy pojawił się w administracji podczas wprowadzania Wiki do świata Diabłów i od tego czasu ubóstwiam go <3 Za poczucie humoru między innymi.

2. Kolejne miejsce w czołówce należy boga, jak go określają wszyscy (w tym ja) czyli Dimitra Belikova... Ucieleśnienie męskości (nie moje słowa), odwagi oraz poświęcenia. Nie wiem co mogę napisać o nim oprócz tego, że kocham te jego pełne uśmiechy :)

3. Ostatni na podium znajduje się... uwaga, uwaga... Harry Potter. Tak, wiem, że to jest zjawisko dość... powszechne, że wszyscy go uwielbiają i ach, och, ich jednak ja mam po prostu do niego słabość i już. To przez książki z nim, w roli głównej zaczęła się moja przygoda z czytaniem i umieszczam go w czołówce także przez pewien sentyment. Chociaż podziwiam wybrańca za pokonanie sami-wiecie-kogo ;)
4. No i poza już pierwszą tróją, jednak na wysokim miejscu umieszczam mojego ukochanego i czasami dość niezdarnego Simonka. Myślę, że większość z was czytała już serię Dary Anioła lub chociaż jej pierwszą część, a jeżeli nie to nie warto się guzdrać, tylko postawcie sobie za noworoczne postanowienie, aby umieścić DA na spisie lektur obowiązkowych. Przeczytajcie chociaż jedną część, by poznać tak niezwykłego chłopaka i wiernego przyjaciela jakim jest Simon.

5. Piąte miejsce należy go Thomasa czyli tytułowego "Więźnia Labiryntu". Chociaż przeczytałam tylko jedną część trylogii to chłopak ten zapadł mi głęboko w moje serce i myślę, że na długo w nim pozostanie. A "Próby ognia" przeczytam już w najbliższym czasie :) Muszę także dodać, że film całkowicie zwalili. Nie umiem już tego inaczej określić... a zwłaszcza ten lektor. Było beznadziejne tłumaczenie. Nawet z tym deszczem. To była przesada :/
6. Kolejną postacią, którą postanowiłam umieścić w moim TOP 7 jest... Bilbo Baggins! Ten hobbit jest the best :D Bardzo go lubię za jego postawę, za odwagę, za poświęcenie i po prostu... wszystko. A do tego kojarzy mi się z takim małym słodkim krasnoludkiem, chociaż, może nie... pomyśleć o tych krasnoludach w Tam i z powrotem to chyba jednak nie... nie kojarzy mi się z krasnoludkiem... ale wiecie o co chodzi :)
7. No i jako ostatni na moją listę załapał się Gideon de Villiers . Mimo swojej arogancji i jakby poczucia wyższości, potrafił także zachowywać się uroczo i miło względem Gwen. Przeczytałam z nim tylko jedną książkę, jednak dwie pozostałe już czekają na półce i kto wie? Może ten przystojniak podskoczy o kilka miejsc w moim rankingu? To zobaczymy ;)
No i jak narazie to tyle :) Co sądzicie o moich TOP 7 ??? Wybralibyście kogoś z moich typów???
Ja też zaczynałam swoją przygodę z książkami właśnie od HP. Myślę, że nie my jedyne. Z wymienionych tutaj kojarzę Simona. Czytałam Dary Anioła, chociaż pewne sceny wydały mi się naciągane... Hobbita znam chociaż pobieżnie. Ostatnio wolę czytać bardziej książki sci-fi. Gdybym ja miała zrobić ranking książkowych męskich bohaterów to w czołówce na pewno pojawiłby się Darth Bane ze swojej trylogii. 3 książeczki, które można przeczytać w jedno popołudnie, a tak się z nim zżyłam, mimo, że do przystojniaka było mu daleko ;) A dalej to już bym musiała trochę pogłówkować, żeby ich jakoś pozycjonować.
OdpowiedzUsuńPozdro
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Prawdę mówiąc dość długo pisałam tego posta. Trudno było wybrać tą 7 spośród wszystkich wspaniałych postaci z jakimi spotkałam się podczas czytania książek. Myślę, że moje TOP 7 jeszcze się z miliard razy zmieni, jednak to tylko taka luźna notatka na podsumowanie roku i sprawdzenie co myślę teraz, a jak moje typy zmienią się za rok :)
UsuńU mnie na pierwszym miejscu byłby Syriusz :D
OdpowiedzUsuń